Silikonowe implanty;
turlające się ruchem
jednostajnie przyspieszonym,
po zimnej, mokrej od łez posadzce.
Biało-żółte-blond włosy,
sterczące z poobdzieranych ścian.
Żelowe tipsy na pełnym
ptasich gówien parapecie.
Lateksowe mini-spódniczki,
w panterkę kozaczki oraz
futerkowe białe kamizelki
- bezwiednie zwisające z
przysufitowej lampy.
Wiele wrzasków zaklętych w próżnię
i szyby okienne,
przysłonięte przez kolaż
ze sztucznych rzęs.
Zwoje papirusowych plakatów,
a na nich wielkie cycate baby
- pornografia starożytności. |